Armenia to jeden z najdziwniejszych krajów winiarskich świata. Winnice Armenii znajdują się na dachu świata, bo aż 90% kraju leży powyżej tysiąca metrów n.p.m. 

Kilka lat temu międzynarodowe ekipy badawcze odkryły w grotach wokół znanej dziś winiarskiej wioski Areni winiarnię sprzed 6100 lat, a więc najstarszą na świecie, a w niej zbiorniki, tłocznię, baseny i karasi – odpowiedniki gruzińskich kwewri. Ciekawe jest to, iż starożytni mieszkańcy Areni nie stosowali kamiennych pras, ale wyciskali sok z owoców nogami, by nie zgnieść pestek. Ten fakt oraz rozmach znalezionych pozostałości świadczą o tym, że miejscowi musieli znać się na winie, i to dobrze. Podgrzało to jeszcze odwieczny spór o początki winiarstwa między Gruzją i Armenią.

Faktem jest, że Ormianie piją mniej wina niż my, za to ich wielką tradycją są wina owocowe (zwłaszcza z granatów, rozchwytywane w Rosji i Japonii) oraz produkcja najlepszych na świecie (najsłodszych i najbardziej aromatycznych) owoców: śliwek, moreli i granatów właśnie. Z nich od wieków wytwarza się w ormiańskich domach wybitne destylaty owocowe.

W kulturze kulinarnej Ormian, domowej i tej restauracyjno-barowej, wino pełni, podobnie jak u nas, rolę wybitnie odświętną, celebracyjną – jest bardzo ważne choćby w kościele prawosławnym. Jednak w długiej historii narodu wino jawi się jako dobro luksusowe, kojarzone z dobrobytem, nie z życiem codziennym.

Powierzchnia winnic w Armenii wynosi obecnie około 16 tysięcy hektarów. Winiarni jest tutaj około 45, w tym mniej więcej 15 większych lub takich, które mogą sobie poradzić z eksportem. Produkuje się w nich rocznie 1,5–1,7 mln butelek wina. Ponad 80% produkcji przypada na prowincje Ararat i Armawir, oprócz nich winorośl uprawia się w regionach Aragacotn, Wajac Dzor, Tawusz i Sjunik.

Kontynentalny klimat, miejscami górski i ostry, obfituje w liczne nisze klimatyczne - jest zwykle suchy, o bardzo dużych amplitudach dzienno-nocnych, często bardzo wietrzny, a w zimie mroźny. Na wulkanicznych, kamienistych, rzadziej piaszczystych glebach uprawia wiele odmian lokalnych, do których Ormianie są bardzo przywiązani. Jest też nieco postradzieckich hybryd, oraz coraz więcej odmian międzynarodowych, włoskich czy francuskich. Ważniejsze z uprawianych odmian to woskehat i rkaciteli (białe), areni, kachet i saperawi (czerwone), hybrydy kangun (biała - niezwykle popularna) i karmrahyut (czerwona). Oprócz tego uprawia się odmiany międzynarodowe oraz „wyspowo” włoskie i francuskie, zależnie od pochodzenia kapitału zainwestowanego w winiarnię.